W Chuju Mam
Wjeżdżam do Twojej mieściny zarobić pieniądz Ledwo wychodzimy, już jakieś zdziry wyją Co druga pseudo-Riri i ksero Beyonce Jakieś świry przerobiły komuś ryło Chyba się nudziło im już Nawet nie pamiętam, ziom, o co chodziło w tym Zaczął się dym, nawet mnie to nie ruszyło Wypłukany z uczuć szczyl jakbym w equilibrium żył Will Smith po "I am Legend" już mnie nudzi Gdybym był nim, wierz lub nie wierz, bym nie szukał ludzi Bo raczej bym oszukał ludzi Ta myślała, że ją kocham, niech się dalej suka łudzi Tylko chciałem się nastukać tu dziś, nie szukałem ciepła Chyba, że chodzi o jacuzzi, całą noc w bąbelkach Sorry, mała, dzisiaj mam inne plany Predator wpada, bo jestem wyalienowany Nie obchodzą mnie inne światy, walą się wasze fasady Niby tyle jest kumatych, większość Judasze z zasady Chcę rozerwać moje kraty, bo mój wybieg jest zbyt mały Ciebie spisuję na straty, bo po prostu się nie znamy Kto nie z nami ten przeciwko nam pada Wokół gnoje sami, to zjawisko zawadza Ja tu stoję z wam...